TRZY RAZY TY | FEDERICO MOCCIA

Witajcie,przychodzę do was dzisiaj z recenzją jednej z lepszych książek z gatunku romans. Mowa tu o zakończeniu trylogii "Trzech metrów nad niebem:,czyli Trzy razy ty" autorstwa Federico Mocci. Jeżeli chcecie dowiedzieć się dlaczego uważam ją za jeden z lepszych romansów zapraszam do przeczytania dalszej części recenzji.

W "Trzech metrach nad niebem" Babi złamała mu serce. W "Tylko ciebie chcę" Gin nauczyła go kochać na nowo. W "Trzy razy ty" Step staje na rozstaju dróg...
Jak skończy się historia Babi, Stepa i Gin?
Co stało się z tym skłóconym z całym światem chłopakiem, z zabijaką, który spędzał popołudnia na placu z przyjaciółmi, a wieczory na jeździe motorem? Czasami Stepowi wydaje się, że tamto życie należy do kogoś innego. Dziś jest kimś zupełnie innym, człowiekiem sukcesu, telewizyjnym producentem i wkrótce będzie się żenić. Jego wybranką jest Gin, kobieta łagodna, piękna, czuła, idealna. Wybaczyła mu zdradę sprzed sześciu lat. Zdradę z Babi, jego pierwszą niezapomnianą miłością. Od tamtej pory Babi i Step się nie widzieli, ale oto ona ponownie wkracza w jego życie z siłą tornada, wyjawiając mu skrywany przez lata sekret. Step jest zmuszony przeanalizować swoje wybory, upewnić się, co do słuszności podjętych decyzji oraz postawić sobie niewygodne pytania. Czy naprawdę jest szczęśliwy z Gin? Czy Babi jest jedynie wspomnieniem czy też ogniem, którego nikt ani nic nigdy nie będzie w stanie ugasić?

opis z lubimyczytac.pl

Poprzednich części tej trylogii,czyli "Trzy metry nad niebem" i "Tylko ciebie chcę" nie czytałam,tylko oglądałam film,żeby wiedzieć o co chodzi,ale muszę wam powiedzieć,że gdybym przeczytała tylko tą ostatnią część,wszystko bym zrozumiała,ponieważ autor wszystko tłumaczy i powtarza to co wydarzyło się w 1 i 2 części. Oczywiście lepiej przeczytać te 3 książki,żeby lepiej poznać bohaterów i ich historię,ale jak pisałam nie jest to konieczne.

Akcja książki dzieje się ok.5 lat po zakończeniu wydarzeń z "Tylko ciebie chcę". Poznajemy wtedy całkiem innego Stepa, który wydoroślał,ustatkował się, prowadzi własną firmę i odnosi na tym polu bardzo dużo sukcesów. Nie ryzykuje już życia ścigając się na motorach ,ma w planach ślub z kobietą,którą kocha. Ale nie jest mu łatwo szczególnie po tym czego się dowiaduje już na samym początku książki. Autor zastosował w tej książce wszystko co jest możliwe zaczynając od problemów finansowych,poprzez ciąże i chorobę. I  w książkach kiedy   tego wszystkiego jest tak dużo , rzadko mi się to podoba to tu autor tak wszystko opisał,że wcale nie przeszkadzało mi kiedy na bohaterów spadało tyle nieszczęść itp.

Styl autora też jest bardzo przyjemny , lekki i choć książka jest typową 800 stronową cegiełką szybko się ją czytało i nie czuć było tego,że na je czytaniu spędziło się kilka godzin. Wciągająca była też historia,w której dużo się działo i choć jest to romans to akcja nie zwalniała i cały czas czekałam na to co będzie dalej i jak zakończy się historia Stepa,Gin i Babi.

Książka pisania jest w 3 os. i nie są opisywane tam jedynie sytuacje,w  których bierze udział Step ale też inni bohaterowie m.in. siostra Babi Danielle,której historia bardzo mnie ciekawiła. Uważam za dobre to ,że autor nie skupił się tylko na miłosnej historii Stepa Gin i Babi,ale też dużo opisywał tego co dzieję się w firmie Stepa ,przy produkcji seriali, rozterek sercowych przyjaciół naszych bohaterów czy właśnie odnalezienie ojca syna Danielle.

Co do bohaterów to nie będę ukrywać ,że moimi dwiema ulubionymi bohaterkami była Gin  i Danielle. Gin bardzo lubiłam za to,że była dobra, wyrozumiała,dla osób które kocha zrobiłaby wszystko. Umie wybaczać,jest zabawna i ma podobny rodzaj humoru do mojego. Jeśli chodzi o Danielle  to podobało mi się iż mimo młodego wieku w ,którym została mamą, nie przejmuję się tym, bardzo kocha swojego syna i zrobiłaby dla niego wszystko. Nie obchodzą ją pieniądze, bardzo by chciała spotkać człowieka którego pokocha, Lubiłam też Stepa ,ale bardzo często mnie denerwował i w pewnych momentach chciałam go uderzyć za to jakie podjął decyzję,chociaż bardzo podobało mi się to,że z Gin był szczery i mówił jej prawie o wszystkim. A jak chodzi o Babi to na początku strasznie mnie denerwowała dopiero pod koniec książki ją polubiłam.

Podsumowując bardzo polecam cała trylogię,dla osób w sumie w każdym wieku,ponieważ uważam,że większości powinna się spodobać.

za książkę bardzo dziękuję wydawnictwo MUZA oraz BUSINESS&CULTURE.