1/29/2018

TYSIĄC ODŁAMKÓW CIEBIE | CLAUDIA GRAY

Hejka kochani! Ja niestety wróciłam do szkoły po feriach i oznacza to ,że będę  miała mniej czasu  na wszystko także na czytanie i pisanie postów. Ale mam nadzieję,że nawet mimo tego wpisy będą pojawiały się dość regularnie, co najmniej 2 razy w tygodniu ale nie wiem jak mi to wyjdzie.
A dzisiaj przedstawię wam moją opinie na temat książki,którą czytałam jeszcze podczas ferii,czyli "Tysiąc odłamków ciebie " autorstwa Claudii Gray.



Rodzice Marguerite Caine są słynni ze swoich przełomowych odkryć w dziedzinie fizyki. Światło dzienne ujrzał właśnie najbardziej niezwykły z ich wynalazków, pozwalający przeskakiwać pomiędzy wymiarami i mogący zrewolucjonizować naukę. Wtedy jednak ojciec Marguerite zostaje zamordowany, zaś sprawca – jego przystojny, małomówny asystent Paul – ucieka do innego wymiaru.
Marguerite nie zamierza pozwolić, by człowiekowi, który zniszczył jej rodzinę, uszło to na sucho. Wyrusza w pościg za Paulem przez różne wszechświaty, za każdym razem przeskakując do innej wersji samej siebie. Ale po drodze spotyka alternatywne wersje dobrze znajomych ludzi – w tym Paula, którego życie coraz ściślej splata się z jej życiem. Niebawem będzie musiała zacząć się zastanawiać, czy Paul naprawdę jest winny – i co czuje jej własne serce. Później zaś odkryje, że prawda o śmierci jej ojca jest o wiele bardziej złowroga niż się tego spodziewała. 
opis z lubimyczytac.pl

"Tysiąc odłamków ciebie " jest to książka co do której nie miałam żadnych oczekiwań. Już na starcie stwierdziłam,że mi się nie spodoba i nie wiem dlaczego tak uważałam, ponieważ książka mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Po pierwszych 3-4 rozdziałach bardzo się w nią wkręciłam i wyszło na to,że przeczytałam ją w 2 dni.
Autorka ma tak lekkie pióro,że książkę się bardzo przyjemnie czytało, ale lepsze byłoby określenie,że przez tą książkę się "płyneło". Spodobał mi się też pomysł,który autorka naprawdę dobrze wykorzystała.

Z racji tego,że nasza główna bohaterka interesowała się malarstwem,a jej rodzina i przyjaciele fizyką autorka zawarła też kilka informacji właśnie z tych dziedzin, co sprawiło,że książka nie jest  jedynie pustą młodzieżową książką.

Jeżeli zostajemy przy temacie bohaterów wato wspomnieć o Marguerite czyli naszej głównej bohaterce, którą przez te 351 stron naprawdę polubiłam ( i strasznie chciałam żeby byłą z Paulem, bo za Theo zbytnio nie przepadałam). Jest to jedną z bohaterek które wiedzą co robią i są w stanie poświęcić nawet własne życie za bliskie osoby.

Podsumowując "Tysiąc odłamków ciebie " bardzo mi się podobało i jest to jedna z lepszych młodzieżówek. Bardzo ja polecam i na pewno sięgnę po pozostałe części, ponieważ jestem ciekawa jak autorka dalej to wszystko rozwinie i utrzyma poziom pierwszej części.

3 komentarze:

  1. Mi również ta książka bardzo się podobała, od początku kibicowałam głównej bohaterce i czekałam na jakiś mały romans z Paulem :P Cóż, teraz muszę sięgnąć po kolejne dwa tomy.
    Okładka jest bardzo ładna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś przeczytam. Obawiam się, że jednam może mi się nie spodobać :/

    Pozdrawiam!
    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie mój typ, ale cieszę się, że Tobie się podobało ;)

    OdpowiedzUsuń