7/21/2017

FANGIRL | RAINBOW ROWELL

Chyba każdy choć raz słyszał coś o tej książce. Swego czasu było o niej naprawdę głośno, zbierała prawie same pozytywne opinie. Wiele osób zachwycało się nią, jakby była jedną z najlepszych książek. W pewnym sensie czułam presję jej przeczytania, gdyż tak wiele osób o niej mówiło,że wstyd mi było nie znać tej historii. Dlatego jak nadarzyła się okazja do przeczytania jej od razu się za nią zabrałam. Jeżeli chcecie dowiedzieć się mojej opinii na temat tej książki serdecznie was zapraszam.


"- Po co piszemy? – powtórzyła profesor Piper.

Cath spojrzała na swój notatnik.

„Żeby zniknąć”."


Wen i Cath to siostry bliźniczki " podobne" do siebie jak ogień i woda. Wren chce żyć chwilą, lubi poznawać nowe osoby, imprezować i randkować. Cath za to jest dziewczyną zamkniętą w swoim świecie, woli siedzieć w pokoju i pisać fanfiction na podstawie serii książek, która zawładnęła całym światem. Mimo tych różnic dziewczyny są nierozłączne. Aż przychodzi moment, w którym wyjeżdżają na studia i Wren nie chce mieszkać ze swoją siostrą.  Cath musi stawić czoła rzeczywistości, poznać nowych ludzi i opuścić swój bezpieczny świat. Los na jej drodze stawia Reagan oaz wiecznie uśmiechniętego Leviego. Czy Cath sobie poradzi? Jak zniesie rozłąkę z siostrą?

"Spójrz na siebie. Ogarniasz świat, niczego się nie boisz. Ja za to boję się wszystkiego. I jestem szurnięta. Może nawet myślisz że jestem szurnięta tylko odrobinę, ale to dlatego, że pokazuję ludziom zaledwie wierzchołek góry lodowej mojego szurnięcia. Pod powierzchnią lekkiego szurnięcia i niedostosowania społecznego jestem całkowitą porażką."

Po tylu dobrych opiniach podniosłam tej książce bardzo wysoką poprzeczkę. Ale muszę powiedzieć że nie spełniła ona moich oczekiwań. Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego, według mnie pomysł był dobry tylko autorka nie wykorzystała go w 100%. Jedynym plusem tej książki (oprócz okładki, bo bardzo mi się podoba) jest styl pisania autorki. Szybko i przyjemnie się ja czytało, ale akcji praktycznie tu nie było. Nie podobały mi się też opisy myśli bohaterki , które były dość długie a prawie nic nie wnosiły. Według mnie można było niektóre skrócić do jednego zdania ,ale jest to moja opinia. 

"Żeby być prawdziwym nerdem, trzeba preferować światy wymyślone nad rzeczywistość."

Główna bohaterka Cath, strasznie mnie denerwowała. Nawet tak do końca nie wiem przez co , chyba skłoniło mnie do tego to ,że z każdą propozycja wyjścia byłą na nie. Nie dopuszczała do siebie innych ludzi i nie walczyła o swoje tylko się poddawała. Szybko rezygnowała i kompletnie nie myślała o swojej przyszłości po tym jak skończy pisać fanfiction. Moim ulubionym bohaterem bez dwóch zdań był Levi. Podobało mi się to jak był otwarty na ludzi i mimo ,że Cath nie zwracała na niego uwagi nie poddawał się i próbował jakoś zwrócić jej uwagę.

"Żyli długo i szczęśliwie", a nawet samo "żyli długo" nigdy nie jest kiczowate. To najszlachetniejsza i wymagająca ogromnej odwagi rzecz, na jaką mogą się zdecydować dwie osoby."

Podsumowując Fangirl, nie podobało mi się. Ale uważam, że jest to książka idealna na lato (mimo tego,  że dzieje się w szkole) a uważam tak, ponieważ można ją szybko i przyjemnie czytać. Moja ocena tej książki to: 3/5

2 komentarze:

  1. Och, ta książka chyba była wszędzie reklamowana :) Chyba dlatego jeszcze nie czytałam nic autorstwa Pani Rowell. Większość recenzji na temat tej książki, są bardzo pochlebne, cieszę się, ze spojrzałaś na fabułę troszkę innym okiem. No cóż, chyba nie pozostaje mi nic innego, jak w najbliższym czasie wyrobić sobie własną opinię :)
    Pozdrawiam cieplutki, dziennikbibliotekarki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń